top of page

Ścieżkami szlaku rowerowego Green Velo!

Na dwóch kółkach

 

Kwiecień tego roku jest mało wiosenny: leje, wieje

i mrozi, ale nie w czwartki! Wtedy bowiem grupa kilkunastu osób UTW “Ponad czasem” spotyka się na wycieczkach krajoznawczo-turystycznych wokół Kielc.

I  jak myślicie jaka pogoda była w ostatni czwartek (28.04)?. Słonecznie i 12 stopni! Powyżej zera, oczywiście.

Tym razem siedmioro śmiałków ruszyło na rowerach odcinkiem miejskim szlaku Green Velo: ulicą Sienkiewicza do ławeczki Karskiego, dalej wzdłuż Silnicy na Kadzielnię. Tu zaczęły się pierwsze górki. Trzeszczały przerzutki, ale nikt nie schodził z roweru. Przez Pakosz dojechaliśmy pod dolny wyciąg narciarski na Pierścienicy. Po drodze dostaliśmy też gratulacje od trenującego biegi triathlonisty - pana Andrzeja.

Podczas krótkiego  postoju pan Ryszard Garus opowiedział nam historię Stadionu Leśnego, który jest miejscem wypoczynku kielczan od lat 30. XX w. Tutaj także spotkaliśmy sympatycznego rowerzystę, któremu spodobała się nasza ekipa. Nie namyślając się długo stwierdził, że nie ma to jak jazda w grupie i wkrótce ruszyliśmy wspólnie w dalszą drogę. Dalej pojechaliśmy w kierunku ulicy Ściegiennego i Popiełuszki. Za stadniną koni w Dyminach na ul. Łanowej wycieczka zatrzymała się obok pomnika upamiętniającego zabitych przez Niemców w latach 1939-1945 mieszkańców Dymin i osadzonych w kieleckim więzieniu. Jeszcze kilka lat temu było to zaniedbane miejsce, ale przy wsparciu Urzędu Miasta pomnik został odnowiony przez rzeźbiarza Arkadiusza Latosa. Teraz teren jest uporządkowany i czysty, rozlega się stąd także piękna panorama w kierunku południowym i zachodnim (widoczne są okolice Chęcin  i Morawicy).

W drodze powrotnej na Pakosz grupa urządziła sobie mini biesiadę w lokalu Siedem Pokus (od których zresztą nie stroniliśmy). W dobrych nastrojach pedałowaliśmy dalej w okolice ul. Karczówkowskiej.

Tu pan Ryszard opowiedział nam, co już zrobiono

w ogrodzie botanicznym, którego otwarcie planowane jest na 2017 r. Zaawansowanie prac sięga około  70%,

a w czerwcu tego roku, podczas Święta Kielc, przewidziane jest jednorazowe otwarcie dla zwiedzających.

Jadąc cały czas ścieżkami rowerowymi dojechaliśmy

w końcu w okolice dworca PKP od ul. Mielczarskiego, licznik wskazywał 17 km. Tu każdy otrzymał przewodnik  turystyczny z trasami rowerowymi w Górach Świętokrzyskich oraz zaproszenie na wycieczkę pieszą

maja przez rezerwat Sufraganiec do Dąbrowy. Zapraszamy wszystkich chętnych - odjazd autobusem

nr 6 z ul. Żytniej o godz. 8 55. Do miłego zobaczenia

              

R. Janaszek

Nasi niestrudzeni korespondenci:

Ryszard Janaszek i Alina Bańkowska

bottom of page