Tumlin - Miedziana Góra
zdobyte cztery szczyty
Przez cztery góry
Na ostatnią czwartkową wycieczkę wyruszyło 24 osoby. Grupa prezentowała się wyjątkowo, ponieważ większość z nas ubrana była w uniwersyteckie koszulki
z logotypem UTW.
Pierwsza górka na naszej trasie pojawiła się zaraz w Tumlinie. To Kościelna, na którą północnym zboczem prowadzi droga krzyżowa. Kolejne stacje wykonano
z miejscowego piaskowca i oddano do użytku wiernych w 2010 roku.
W najwyższym miejscu góry stoi także wczesnobarokowy kościół, zbudowany
w 1599 roku. Początkowo służył miejscowym górnikom, gwarkom i ich rodzinom – okolice te znane są bowiem z wydobycia rud miedzi i żelaza.
Na kolejnej górze – Grodowej (386 m n.p.m.) – Ryszard Garus, nasz przewodnik po krainie świętokrzyskiej, zapoznał nas
z dziejami tego miejsca, sięgającymi VII-IX w. tj. ok. 1300 lat temu. Dla ówczesnych mieszkańców góra z jej zabudową była niezwykle ważnym miejscem kultu, czego ślady zachowane zostały w tzw. kręgu kamiennym lub wale kultowym, gdzie odprawiane były obrzędy ku czci bóstw słowiańskich. Góra Grodowa wraz z górą Dobrzeszowską k. Łopuszna i górą Łysiec k. Nowej Słupi była jednym z trzech miejsc na ziemi świętokrzyskiej, gdzie odbywały się takie przedchrześcijańskie nabożeństwa.
Po krótkiej wędrówce znaleźliśmy się
u podnóża trzeciej góry – Wykieńskiej (401m n.p.m.) – znanej m.in. z nieczynnej już skoczni narciarskiej. W sezonie letnim dla turystów przygotowano natomiast trzy atrakcje: kolejkę tyrolską, „ludzką procę” i skok na bungee – więcej o szczegółach tych zabaw można znaleźć na profilu „Tumlin Xtreme” na facebooku. Przy dolnej stacji wyciągu narciarskiego przyszła kolej na nasze małe „turystyczne nabożeństwo”. Zorganizowaliśmy miłą uroczystość na zakończenie naszych cotygodniowych wycieczek. Były podziękowania, życzenia
i prezenty od zarządu UTW, pani prezes
i zastępcy (Niny i Teresy), od samorządu (Basi, Agnieszki i Grażyny) oraz od grupy wiernych fanów dla Ryszarda Garusa za jedenaście wycieczek i opowieści o historii ziemi świętokrzyskiej.
W tym miejscu chciałbym także wyrazić szczególne podziękowania dla organizatorek tych spacerów i wycieczek – Basi, Agnieszce i Bożenie. Nasze uniwersyteckie i społeczne liderki omówiły już z przewodnikiem plany wycieczek na następny semestr.
Na czwartej górze – Kamień (399 m n.p.m.) – nasz przewodnik zapoznał nas z jej odmiennością geologiczną tzw. luką stratygraficzną oznaczającą, że w pokładach zalegających tam piaskowców brakuje między nimi skał wieku karbońskiego. Przyjęliśmy to na wiarę, podziwiając wysokość tego urwiska osiągającego od 5 do 6 m. Zejście z Kamienia do Kostomłotów Drugich w porównaniu z tym z góry Grodowej to była bułka z masłem. Wędrówkę zakończyliśmy na przystanku linii nr 32 i najbliższym kursem dotarliśmy do centrum Kielc.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy organizatorom, uczestnikom za bezpieczne
i atrakcyjne czwartki turystyczne. Do zobaczenia w nowym roku akademickim!
Ryszard J.